Placówki Antywindykacyjne podbijają polski rynek franczyz. Co kryje się pod tą nazwą? W czym tkwi niewątpliwy sukces sieci?
Zapraszamy na wywiad z Panem Grzegorzem Kosińskim, który pełni funkcję Dyrektora d/s rozwoju sieci franczyzowej Placówek Antywindykacyjnych.
Redakcja: Panie Grzegorzu na wstępie chcieliśmy pogratulować otrzymania prestiżowego wyróżnienia “Sprawdzona franczyza”.
Grzegorz Kosiński: Bardzo dziękuję. To tylko dowód na to, że prowadzimy biznes, w którym uwzględniamy potrzeby franczyzobiorców. Wyznajemy zasadę win-win-win. Wygrywamy my, wygrywa Partner, wygrywa Klient.
R: Jeśli już przy tym jesteśmy. Kim jest Klient, który decyduje się korzystać z Państwa usług?
GK: Są to osoby, które z różnych przyczyn – często losowych, borykają się z problemami finansowymi. Pomagamy im znaleźć skuteczne rozwiązania prawne, które pomogą “zacząć na nowo”.
R: Dużo jest takich osób?
GK: To pytanie bardzo często pojawia się podczas rozmów z franczyzobiorcami. Jest ich więcej niż myślimy. Problemy finansowe ma bardzo wiele osób. Często nie mówimy o problemach publicznie. Wstydzimy się przyznać do porażki. Dlatego budujemy sieć w oparciu o lokalne struktury, gdzie każda osoba, która ma tego typu problem – będzie mogła skorzystać z profesjonalnej opieki prawnej.
R: Wspomniał Pan o “profesjonalnej opiece”. Czy franczyzobiorca musi mieć wykształcenie prawne?
GK: Absolutnie nie. Centrala zapewnie pełne wsparcie prawne. Świadczymy usługi na najwyższym poziomie. Franczyzobiorca pełni rolę “opiekuna klienta” – przedstawiciela naszej Kancelarii w danym regonie.
R: Uruchomili już Państwo kilkadziesiąt placówek. Co sprawia, że franczyzobiorcy podejmują ostateczną decyzję o współpracy?
GK: Nasz model biznesowy. Zależy nam aby swoimi przedstawicielstwami pokryć obszar całego kraju. Tutaj zdradzę tajemnicę, iż z początkiem czerwca – uruchamiamy także pierwszą Placówkę zagranicą. Bardzo wielu Polaków potrzebuje pomocy prawnej, aby wyprostować sprawy i wrócić do kraju. Ale wracając do pytania: Najważniejsze elementy to pełne wdrożenie franczyzobiorcy, zapewnienie Klientów na START, wysoki poziom dochodowości, a co za tym idzie szybki zwrot z inwestycji. Lista korzyści jest bardzo długa.
R: Czy posiadają Państwo jakieś opłaty miesięcznie, licencyjne związane z przystąpieniem do sieci?
GK: Nie. Nie pobieramy żadnych opłat stałych. Nie to jest naszym celem. Zarabiamy wspólnie z partnerami. Gramy do jednej bramki. Uważamy, że pobieranie stałych opłat licencyjnych jest bez sensu. Jeżeli sieć jest dochodowa, franczyzobiorcy bardzo dobrze zarabiają – nie ma sensu “karać” partnerów za ich pracę. Stawiamy na wspólny rozwój.
R: Bardzo innowacyjne i rozsądne podejście.
GK: Zgadza się. Jesteśmy blisko ludzi. Stawiamy na skuteczność i realizowanie zadań. Dla nas liczy się efekt. Tego oczekują od nas franczyzobiorcy. Efektów. Nie sztucznego prężenia mięśni. Rynek to docenił. To jeden z elementów mających wpływ na nasz sukces.
R: Bardzo dziękuję za rozmowę
KK: Dziękuję
